sobota, 1 marca 2014
Moja minikolekcja - Druh
Dziś bodajże najstarszy okaz w mojej kolekcji - oraz jedyny polski - aparat fotograficzny DRUH. Zaawansowanie mechaniczne w tym aparacie powala na kolana, aż dziwne, że tak prostą konstrukcją można robić zdjęcia. Dwie soczewki zamontowane w obiektywie przypominającym te z dawnych projektorów, dwie blaszki jako migawka oraz blaszka z dziurą do regulacji przesłony. Jeden czas automatyczny i trym B oraz dwie nastawy przesłony jak widać wystarczą. Nawet nie można ustawić ostrości... Zobaczcie sami:
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz