niedziela, 31 sierpnia 2014
Martyna i Paweł
W upalną, lipcową sobotę miałem przyjemność fotografować ślub niezwykle fajnej pary - Martyny i Pawła. Lejący się żar z nieba (pot zresztą też) nie przeszkodził w uroczystości ani weselu. Podziw dla gości za kondycję i wytrwałość podczas zabawy zdążę jeszcze wyrazić, teraz o uroczystości. Młoda para niezwykle fotogeniczna - sama przyjemność z robienia im zdjęć. Do tego jeszcze nie byłem na tak fajnym ślubie - choć może to dziwnie brzmieć, to uroczystość w kościele była nie tylko sakramentem, ale dzięki niezwykłemu poczuciu humoru księdza - świetną zabawą. Kazanie o poważnych sprawach podane w lekkiej i zabawnej formie. Takich księży ze świecą szukać.
A teraz czas na pierwszą porcję zdjęć:
A teraz czas na pierwszą porcję zdjęć:
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz