czwartek, 14 sierpnia 2014

Sesja z Moniką cz. III

Oj znów trochę przerwy było w blogowaniu, ale wiecie jakie to uczucie, kiedy każdego tygodnia robi się ponad 1000 zdjęć i potem się to obrabia... Wiecie jakie? Zarąbiste ;) Za mną świetne wesela, przede mną zresztą też. Ale nie tylko weselami się żyje - mimo różnych przygód udaje mi się znaleźć czas na sesje w plenerze, dwie mam już zrobione, kolejne w planach na najbliższe dni. W międzyczasie była mała wycieczka do Arkadii, ale na to przyjdzie jeszcze czas. Po głowie kręci się jeszcze pomysł na pewną sesję a do tego pewnie niedługo wrócę na szlak bunkrów, bo mam już kolejne namierzone. Przydałoby się dodatkowe 24 godziny w dobie...

Dobra, dość przynudzania, kolejna porcja zdjęć Moniki.











0 komentarze:

Prześlij komentarz