Jeśli zaczniecie szukać informacji na temat fortyfikacji wokół Włocławka na pewno wielokrotnie traficie na nazwisko jednej osoby - Pana Karola Bazeli. To on odnalazł ogromną liczbę "Tobruków" i łącząc je ze sobą spostrzegł, że tworzą dobrze zaplanowaną linię obrony Włocławka, którą na wyrost trochę nazywa się twierdzą. To właśnie Pan Karol przyczynił się do tego, że o włocławskich "Tobrukach" zrobiło się głośno, nawet TVN zrobił o tym reportaż.
Postanowiłem nawiązać kontakt z Panem Karolem, miałem nadzieję, że może podpowie mi gdzie i jak szukać schronów, podzieli się jakimiś informacjami, które pomogą mi w poszukiwaniach. Nie spodziewałem się, że Pan Karol poświęci mi niemal całą sobotę i oprowadzi mnie po "Tobrukach" na całym północno-wschodnim odcinku. Sam w życiu bym tych miejsc nie odnalazł, a na pewno kosztowałoby mnie to wiele czasu i wysiłku. Całe spotkanie nie ograniczyło się do poszukiwań schronów, miałem okazję wysłuchać ciekawych opowieści i zobaczyć kolekcję ciekawych znalezisk.
Bardzo się cieszę z nawiązania kontaktu z Panem Karolem, mam nadzieję, że jeszcze nie raz będę miał okazję się z nim spotkać i wybrać na jakąś wyprawę śladami historii. Mam także nadzieję, że uda mi się wsiąknąć w środowisko ludzi, którzy jak Pan Karol pasjonują się historią choćby dla własnej satysfakcji.
Rozpisałem się dzisiaj, ale nie mógłbym raz jeszcze podziękować Panu Karolowi za pomoc i poświęcony czas.
Dziś kilka fotek z miejscowości Wichowo. W pobliżu drogi i na terenie jednego z gospodarstw znajduje się pięć "Tobruków". Samotny Ringstand przy drodze jest niemal cały zasypany, kolejne trzy położone były na wzgórzu, które teraz jest wyrobiskiem po wydobyciu piasku. Ostatni wysunięty najbardziej na lewo zarośnięty i ledwie widoczny.
A tak to wygląda na fotografiach:











W pobliskim lasku znajdują się podobno jeszcze trzy, więc na pewno wrócę w to miejsce. Zresztą w okolice Witoszyna także muszę wrócić, ale najpierw zajmę się "Tobrukami" po tej stronie Wisły - jeśli pogoda dopisze być może uda mi się jeszcze w tym tygodniu sfotografować schrony od Smólska do Warząchewki.